• Dzień Edukacji Narodowej
          • Dzień Edukacji Narodowej

          •  

            Dzień Edukacji Narodowej wypadł w tym roku w niedzielę. Dlatego Rada Uczniów postanowiła by uroczysty apel przygotowany specjalnie z okazji tego święta odbył się w poniedziałek 15 października.

             Cała szkolna społeczność zgromadziła się na dolnym korytarzu naszej szkoły. Nauczyciele i pracownicy szkoły wysłuchali okolicznościowych życzeń i podziękowań za codzienny trud wkładany w pracę z dziećmi.

            Uczniowie przygotowali pomysłowe laurki z życzeniami, które wręczyli swoim nauczycielom. Również wychowawcy klas otrzymali od swoich wychowanków życzenia i kwiaty. Miłym zaskoczeniem dla nauczycieli i innych pracowników szkoły były róże, które zostały im wręczone podczas mszy świętej odprawionej w intencji pracowników oświaty w rozniszewskiej świątyni.

             

             

        • "Zakurzona królewna" w Radomiu
          • "Zakurzona królewna" w Radomiu

          •  

             

             

            Teatr-zyk Figiel-ek miał okazję „odkurzyć”… „Zakurzoną królewnę”. Młodzi artyści zostali zaproszeni do udziału w Tygodniu Kultury Chrześcijańskiej, który odbywał się w dniach 7-14 października w Radomiu.

            Organizatorami przedsięwzięcia byli: Stowarzyszenie „Młyńska” Verum Bonum Pulchrum, Wydział Duszpasterski Kurii Diecezji Radomskiej, Dom Kultury Idalin, Ośrodek Kultury i Sztuki „Resursa Obywatelska”, Kongregacja Oratorium św. Filipa Neri w Radomiu.

            Przypomnijmy - Sztuka Piotra Rowickiego „Zakurzona królewna” została zgłoszona do 28. Konkursu na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży organizowanego przez Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu w roku 2017 i otrzymała tam wyróżnienie.

            Wybrała go i wyreżyserowała twórczyni teatrzyku pani Anna Owczarczyk. Opracowaniem muzycznym, dźwiękowym i oświetleniem zajął się pan Leszek Owczarczyk, a w przygotowaniu rekwizytów i kostiumów pomogły panie Iwona Dymek i Grażyna Jakóbczak.

            Bezzębny Wilk, Smutny Diabeł, Zakurzona Królewna i reszta kompanii mogli jeszcze raz zaprezentować na scenie historię teatru lalek, który miał zamienić się w galerię handlową. 12 października wystąpili na scenie Kongregacji Oratorium Św. Filipa Neri w Radomiu. Spektakl bardzo podobał się widzom, szczególnie tym młodszym. Pani reżyser i aktorzy nagrodzeni zostali gromkimi brawami. Słowo podziękowania usłyszeli również od sprawcy całego zamieszania ks. biskupa Piotra Turzyńskiego, który zaprosił nasz teatrzyk do Radomia.

            Relację i zdjęcia z przedstawienia można obejrzeć na stronie Oratorium.

             

        • Dzień Pułaskiego
          • Dzień Pułaskiego

          •  

            W wareckim  parku, przed pomnikiem Pułaskiego miała miejsce część patriotyczna uroczystości Dnia Pułaskiego, która zgromadziła licznych gości, delegacje instytucji, organizacji oraz szkół. Oczywiście nie zabrakło i delegacji naszej szkoły z Pocztem Sztandarowym i panią dyrektor Agnieszką Suską.

            W asyście licznych pocztów sztandarowych, Orkiestry Wojskowej z Dęblina oraz Kompanii Honorowej 1. Grójeckiego Ośrodka Radioelektronicznego z Ogrodzienic, oddano hołd generałowi Kazimierzowi Pułaskiemu. Zabrzmiały  hymny Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej oraz Rzeczypospolitej Polskiej.

            Gości i wszystkich zebranych powitała Iwona Stefaniak - dyrektor Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego, która przypomniała kim był człowiek, który patronuje tak wielu instytucjom, organizacjom przybyłym tego dnia do wareckiego muzeum. Przemówienie okolicznościowe wygłosił również Burmistrz Warki Dariusz Gizka, który podkreślił rolę Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w krzewieniu lokalnego patriotyzmu oraz rozwoju turystyki w Warce.

            Wojsko oddało cześć generałowi Pułaskiemu poprzez Apel pamięci i salwę honorową. Po odegraniu hasła Wojska Polskiego, licznie zgromadzone delegacje złożyły wieńce i wiązanki pod pomnikiem Kazimierza Pułaskiego. Pomimo słotnej pogody, wszyscy chętnie wysłuchali wiązanki utworów polskich i amerykańskich, którą odegrała Orkiestra Wojskowa.

             

        • Dzień Chłopaka
          • Dzień Chłopaka

          •  

            Kalendarz roku szkolnego nie jest tym razem dla nas łaskawy. W pierwszym semestrze wszystkie święta wypadają w weekendy. Tak też było z Dniem Chłopaka - 30 września wypadł w niedzielę. W związku z tym jego świętowanie rozciągnęło się na trzy dni.

            Już w piątek dziewczynki z klasy piątej przygotowały dla swoich kolegów wspaniały tort. Wychowawcy klasy udało się go sprawiedliwie podzielić, ale ponieważ było to podczas lekcji matematyki piątoklasiści musieli sobie przypomnieć co to jest koło, jego promień i wycinek kołowy. Bajeczny smak tych "wycinków" wynagrodził im te drobne niedogodności.

            Dalszy ciąg świętowania miał miejsce w poniedziałek i we wtorek. Tego ostatniego dnia dziewczynki z klasy ósmej przygotowały dla swoich kolegów słodki poczęstunek oraz prezenty - czekolady i... maszynki do golenia. Niektórym ósmoklasistom naprawdę się przydadzą.

            W poniedziałek klasy druga, trzecia, obie czwarte i piąta wybrały się do kozienickieg kina na film "Mała stopa". Klasa szósta bawiła się zaś na ognisku. Nowe miejsce na tego typu imprezy świetnie się sprawdziło, pogoda dopisała, kiełbaski smakowały.

            Życzymy wszystkim chłopcom wszystkiego najlepszego!

             

        • Zawiało i ...
          • Zawiało i ...

          •  

            Kto by pomyslał, że globalne ocieplenie i związane z nim zmiany klimatyczne przyczynią się do widocznych zmian w przyszkolnym parku. W ostatni weekend wiatr nie oszczędzał okolic Rozniszewa. W poniedziałek rano przywitał uczniów przyjeżdżających do szkoły widok połamanej wierzby. Jeden z jej konarów został odłamany przez wichurę i runął na miejsce na ognisko, które przed wakacjami pojawiło się na szkolnym placu.

            Na szczęście nie zostały zniszczone ławki stojące wokół ogniska. Szkoda tylko, że wierzba musi zostać przycięta i nie będzie już tak atrakcyjna. Zniknęło zaciszne miejsce spotkań i możliwość pohuśtania się na jej gałęziach. Za to przybyło nam drewna na kolejne ogniska!

             

        • Wybory Rady Uczniów
          • Wybory Rady Uczniów

          •  

            Na miesiąc przed ogólnopolskimi wyborami samorządowymi my też wybraliśmy swój samorząd – Radę Uczniów. Zgodnie z zapisami Statutu naszej szkoły część Rady została już wybrana podczas klasowych wyborów rad oddziałowych. Niejako w sposób automatyczny członkami Rady Uczniów zostali przewodniczący rad klasowych. Oni też stworzyli komisję wyborczą odpowiedzialną za zorganizowanie, przeprowadzenie i ustalenie wyników wyborów.

            Głosowanie odbyło się w piątek, 21 września. Prawo wyborcze ma każdy uczeń naszej szkoły z klas I-VIII. Każdy mógł na karcie do głosowania zaznaczyć cztery nazwiska swoich kandydatów do Rady uczniów. Dlaczego cztery? Bo tyle wolnych miejsc pozostało do zajęcia w dziesięcioosobowym gremium.

            Komisja wyborcza w składzie Zuzia, Szymon, Mikołaj, Kinga, Dawid i Kuba sprawnie przeprowadziła samo głosowanie jak i potem błyskawicznie ustaliła wyniki wyborów.

            Jeszcze tego samego dnia podczas specjalnego apelu szkolnego sekretarz komisji Kinga odczytała protokół z głosowania w wyborach do Rady Uczniów i przedstawiła całą, nową Radę. Największym zaufaniem nasi uczniowie obdarzyli Zuzię, Krzyśka, Kacpra i Mateusza. Wymienieni uczniowie uzupełnili skład nowej Rady Uczniów.

            Rada rozpocznie swoją działalność od wyboru przewodniczącego, zastępcy, skarbnika i reprezentanta interesów uczniów z klas I-III. Wybrany zostanie również nauczyciel - opiekun Rady. Potem powstanie plan działań na rok szkolny 2018/2019. Członkom Rady Uczniów życzymy wielu świeżych pomysłów i sprawnej ich realizacji.

             

        • Patriotyczna wycieczka
          • Patriotyczna wycieczka

          •  

            Przygotowując się do obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, klasa VII i VIII pojechała do Warszawy na wycieczkę „Śladami niepodległości”.

            Wyruszyliśmy wcześnie rano, by zdążyć na 8.30 do Belwederu. Po przejściu niezbędnych formalności związanych z przepustkami i bramkami pirotechnicznymi weszliśmy do środka. Tam przewodnik oprowadził nas po wystawie poświęconej  Józefowi Piłsudskiemu. Zwiedziliśmy także zabytkowe, piękne sale reprezentacyjnej siedziby prezydenta RP.

            Podczas przejazdu ulicami Warszawy na Plac Piłsudskiego do Grobu Nieznanego Żołnierza, zobaczyliśmy pomniki: Romana Dmowskiego, Henryka Sienkiewicza i Wincentego Witosa. Niestety, nie doczekaliśmy się na zmianę warty, ale za to wysłuchaliśmy ciekawej historii związanej z Grobem Nieznanego Żołnierza. Poznaliśmy także dramatyczne losy Pałacu Saskiego.

            Później przespacerowaliśmy się obok Zamku Królewskiego. Uliczkami Starego Miasta doszliśmy do Archikatedry Św. Jana. W tej pięknej gotyckiej świątyni znajdują się w podziemiach krypty grobowe wielu wybitnych Polaków. Tam min. spoczywa I.J. Paderewski, wielki pianista-patriota, współtwórca niepodległej Polski.

            Potem pojechaliśmy na Warszawskie Powązki, gdzie pokłoniliśmy się bohaterskim żołnierzom pochowanym w kwaterze „Orląt warszawskich 1920 roku”. Groby żołnierzy walczących w 1920 roku z bolszewikami w obronie Warszawy znajdują się także na cmentarzu w Radzyminie. Tam też pojechaliśmy na koniec naszej wycieczki.

             

        • Trudne początki
          • Trudne początki

          •  

            Początek nowego roku szkolnego nie zawsze wygląda pięknie. Uroczysta inauguracja, powakacyjne spotkania w klasach są łatwe i przyjemne, ale nie dla wszystkich. Dla najmłodszych przedszkolaków i pierwszoklasistów początki bywają trudne.

            Trzy- czy nawet czterolatek przyprowadzony przez rodziców do oddziału przedszkolnego musi nauczyć się funkcjonowania w grupie rówieśniczej, czyli praktycznie wszystkiego. My spotkaliśmy przedszkolaków na nauce chodzenia. Chodzenie w parach nie może być łatwe dla człowieka, który jeszcze nie wie co to para. Okazało się, że bardzo pomocny w tej edukacji może być …wąż.

            Pierwszoklasiści też nie mają łatwo. Nowa pani, nowe koleżanki, nowi koledzy i …nowa sala, na szczęście bardzo kameralna. A ile pracy – lepiej o tym nie pisać.

            Okazało się w tym roku szkolnym, że nawet jak się jest trzecioklasistą też można coś zaczynać. W tym roku trzecioklasiści biorą udział w programie profilaktycznym „Wspólne kroki w CYBERŚWIECIE”. Zadaniem programu jest ukształtowanie u dzieci wiedzy i umiejętności, które sprzyjają bezpiecznemu korzystaniu z Internetu i innych mediów elektronicznych, a także chronią przed uzależnieniem od nich. O szczegółach programu i jego realizacji można dowiedzieć się więcej na stronie klasy trzeciej. Uczniom klasy trzeciej życzymy „łatwych” początków na drodze w wirtualną rzeczywistość.

            Na koniec życzymy powodzenia paniom Ewie i Iwonie, bo dla nich te początki też nie są łatwe.

             

        • Narodowe Czytanie
          • Narodowe Czytanie

          •  

            W ogólnopolską akcję Narodowego Czytania włączyła się również grupa uczniów naszej szkoły. W tym szczególnym roku, w którym świętujemy 100. Rocznicę Odzyskania przez Polskę Niepodległości,  lekturą  wskazaną przez  Prezydenta RP i jego małżonkę, była powieść „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego.

             Wspólne  czytanie odbyło się w miejscu historycznym – w Skansenie Bojowym w Mniszewie. Pod obeliskiem, upamiętniającym walki o wolność Ojczyzny, powieść „Przedwiośnie” czytali przedstawiciele całej lokalnej społeczności i różnych jej pokoleń. Nas reprezentowali szósto- i siódmoklasiści z paniami Agnieszką Suską i Anną Owczarczyk – nauczycielkami języka polskiego.

            Nie zabrakło przedstawicieli władz gminnych, Kościoła, okolicznych szkół, ich uczniów, nauczycieli i emerytowanych pracowników oświaty. We wspólne czytanie włączyli się przedstawiciele grupy teatralnej Pasja i zespołu Melodia. W sumie grupa czytających liczyła prawie 60 osób. Obecni na spotkaniu z zaciekawieniem ich słuchali. Czytający starali się wiernie oddać treści i emocje, które autor chciał przekazać czytelnikom.

            Klimat spotkania wzbogacił swą obecnością Jan Marczak, członek Grupy Rekonstrukcji Historycznej Warka, ubrany w strój powstańca styczniowego, nawiązujący do roku, w którym  urodził się autor powieści Stefan Żeromski. Na kolejne Narodowe Czytanie zapraszamy za rok.

             

        • Klasowy spływ kajakowy
          • Klasowy spływ kajakowy

          •  

            10 września klasa VIII wzięła udział w spływie kajakowym. Popłynęliśmy Pilicą z Lechanic do Warki.

            Zanim zwodowaliśmy sprzęt, pan ratownik - Wiesław Celary, dokładnie wyjaśnił nam, jak się kajakiem steruje oraz jak bezpiecznie zachować się na wodzie. Spływ rozpoczęliśmy bez większych problemów. Szybko okiełznaliśmy chybotliwe łódki i już zupełnie zrelaksowani popłynęliśmy w dół rzeki. Po drodze podziwialiśmy z perspektywy środka rzeki podwodną i nadwodną florę i faunę. Cały czas nad naszym bezpieczeństwem czuwali oprócz ratownika, pan Jacek Matlakowski i nasz wychowawca.

            Spływ zakończyliśmy ogniskiem na przystani w Warce. Zajadając gorące kiełbaski opowiadaliśmy sobie spływowe przygody. Kajaki, kamizelki asekuracyjne, całą logistykę oraz ognisko na zakończenie zapewnił nam pan Witold Batte, szef firmy Ster Warka. Kiedy wróciliśmy do Rozniszewa i stanęliśmy na parkingu szkolnym usłyszeliśmy dochodzący z gabinetu pani Dyrektor radosny oddech ulgi.

             

        • Zaczynamy kolejny rok szkolny
          • Zaczynamy kolejny rok szkolny

          •  

            Nowy rok szkolny rozpoczęliśmy tradycyjnie mszą świętą, która została odprawiona w rozniszewskiej świątyni w poniedziałek, 3-go września, o godzinie 830. Mszę celebrował nasz proboszcz ks. Wojciech Celuch. Życzył wszystkim: uczniom, ich rodzicom i nauczycielom udanego roku szkolnego. Bezpośrednio po mszy udaliśmy się do szkoły na uroczystą inaugurację roku szkolnego 2018/2019. 

            Uroczystość odbyła się na sali gimnastycznej. Było nas dużo, bo w dziewięciu oddziałach klasowych (mamy dwie klasy czwarte) uczyć się będzie 120 dzieci. Do tego doliczmy dwa oddziały przedszkolne i już widać, że miejsc siedzących nie starczy dla wszystkich, a przybyło wielu rodziców i niektóre rodziny były w komplecie. Równie z Grono Pedagogiczne powiększyło swój skład. Wymagała tego obsada wszystkich przedmiotów, w tym tych nowych jak doradztwo zawodowe czy edukacja dla bezpieczeństwa.

            Uroczystość poprowadziła pani dyrektor Agnieszka Suska. ona również życzyła wszystkim sukcesów w rozpoczynającym się właśnie roku szkolnym. Powitała nowych przedszkolaków, uczniów, rodziców i nauczycieli. Przedstawiła klasom ich wychowawców. Opowiedziała o tym, co zmieniło się w szkole podczas wakacji. Po odśpiewaniu hymnu szkolnego rozeszliśmy się do klas na pierwsze, powakacyjne spotkania z wychowawcami. Nowy rok szkolny 2018/2019 rozpoczął się!

            Z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego Minister Edukacji Narodowej pani Anna Zalewska wystosowała list do rodziców i opiekunów uczniów, który zamieszczamy w zakładce Informacje i ogłoszenia . Rodzice znajdą tam również informacje o zasadach dożywiania dzieci w roku szkolnym 2018/2019, jak i Poradnik Rady Rodziców. Zapraszamy.

             

        • Kierunek Berlin
          • Kierunek Berlin

          •  

            Sierpień to miesiąc, w którym już od kilkunastu lat grupa naszych nauczycieli wraz z małżonkami i wypróbowanym gronem przyjaciół szkoły wyjeżdża na kilkudniową wycieczkę. W tym roku – kierunek Berlin, a tak naprawdę Szczecin, z którego do Berlina jest już całkiem blisko.

            Wycieczkowicze wyruszyli z Rozniszewa w czwartek 16-go sierpnia i w zasadzie cały pierwszy dzień spędzili w autokarze, wszak z Rozniszewa do Szczecina jest ponad 600 km. Wczesnym popołudniem dotarli do Dworku w Płoni – miejsca „wypadowego” całej eskapady.

            Następnego dnia wraz z przewodniczką pojechaliśmy do stolicy Niemiec – Berlina. Oczywiście jeden dzień to stanowczo za mało by zwiedzić to wielkie miasto, ale wycieczkowiczom udało się odwiedzić najbardziej znane berlińskie miejsca – Brama Brandenburska, siedziba Bundestagu, pozostałości muru berlińskiego, okolice dworca ZOO, Aleksanderplatz. Starczyło czasu na zjedzenie tradycyjnej, niemieckiej kiełbaski w bułce. Trochę zawiedzeni byliśmy berlińską zielenią, ale wytłumaczyliśmy to sobie suszą z jaką od kilku miesięcy zmagają się berlińczycy.

            Kolejny dzień wycieczki to zwiedzanie Szczecina, który w przeciwieństwie do niemieckiej stolicy powitał nas mnóstwem kwiatów i terenów zielonych. Spacer po stolicy Zachodniego Pomorza rozpoczęliśmy od Wałów Chrobrego skąd mogliśmy podziwiać płynącą w dole Odrę i tereny szczecińskiego portu. Jeszcze piękniejszy widok rozpościerał się z wieży szczecińskiej Katedry. Tu obejrzeliśmy panoramę całego miasta. Byliśmy też na szczecińskim zamku i starówce. Odwiedziliśmy również nowoczesny i dość kontrowersyjny gmach Opery Szczecińskiej. Okazało się, że wewnątrz robi duże wrażenie.

            Czwartego dnia wyruszyliśmy nad Bałtyk. Zaczęliśmy od Świnoujścia. Aby dostać się do tego miasta trzeba przeprawić się promem przez Odrę. Przy nabrzeżu portowym mogliśmy podziwiać piękne żaglowce, które akurat miały tu swój zlot (chyba raczej spływ). Nie mogło zabraknąć czasu na wizytę na plaży i zamoczenie stóp w morzu. Na zakończenie wizyty w Świnoujściu weszliśmy na latarnię morską skąd podziwialiśmy panoramę polskiego i niemieckiego wybrzeża Bałtyku. W drodze powrotnej do Szczecina wstąpiliśmy jeszcze do Międzyzdrojów – jednego z najmodniejszych, polskich kurortów. Byliśmy na słynnym molo i oczywiście w Alei Gwiazd polskiego kina.

            W poniedziałek, 20 sierpnia, wyruszyliśmy w drogę powrotną. Przecież wkrótce rozpoczęcie nowego roku szkolnego.

             

        • Letnie półkolonie
          • Letnie półkolonie

          •  

            Wakacje są od tego, by wypoczywać – najlepiej aktywnie i w sprawdzonym gronie. Samotne siedzenie przed domowym komputerem to fatalny pomysł na spędzanie letnich miesięcy. Stąd pomysł na zorganizowanie w naszej szkole letnich półkolonii. Udało się go zrealizować dzięki Mazowieckiej Izbie Rolniczej w ramach prowadzonej tam promocji zdrowia i profilaktyki zdrowotnej z dofinansowaniem przez Fundusz Składkowego Ubezpieczenia Społecznego Rolników.

            10-dniowy turnus został zorganizowany dla grupy 35 uczestników, w tym roku byli to uczniowie rozniszewskiej szkoły. Przez dwa tygodnie, od poniedziałku do piątku, dzieci uczestniczyły w sześciogodzinnych zajęciach o przeróżnej tematyce. Mieli możliwość uczestniczenia w wycieczkach do Powsina, Czerska, Warki, Warszawy i Mszczonowa. Odwiedzili warecką przystań, mniszewski skansen i stajnię „Balao” w Zakrzewie. Ale po kolei …

            Półkolonie rozpoczęły się w poniedziałek, 30 lipca, o godzinie dziewiątej. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie, kolonijne grupy – młodszą i starszą. Pierwszym zadaniem kolonistów było wybranie nazw dla obu grup. I tak maluchy nazwały się Małymi Gigantami, a starsi Teletubisiami. Powstały plastyczne symbole obu zespołów. Pierwszego dnia odbyły się również zajęcia sportowe, rekreacyjne i plastyczne. Szkolny dziedziniec pokryty został kolorową warstwą kredy. Komenda Powiatowa Policji w Kozienicach przysłała swego przedstawiciela, policjanta, który zadbał o poinformowanie dzieci jak bezpiecznie uczestniczyć w kolonijnych atrakcjach.

            Koloniści mieli przez cały okres półkolonii zapewnione dwa posiłki: drugie śniadanie i obiad. Podczas wycieczek korzystali z suchego prowiantu, a obiady często były wtedy jadane w wareckim Zajeździe na Winiarach, który zapewnił oba posiłki na czas trwania półkolonii.

            Pierwsza z zaplanowanych wycieczek odbyła się już drugiego dnia, we wtorek 31 lipca. Koloniści pojechali do Ogrodu Botanicznego PAN w podwarszawskim Powsinie. Wraz z przewodnikiem poznawali tajemnice roślin zgromadzonych w powsińskim ogrodzie. Jako, że wtorek był upalny przewodnik prowadził dzieci trasami skrytymi w cieniu wysokich i starych drzew, nad wodą. Jedynie w sekcji roślin wysokogórskich trzeba było zażyć nieco słonecznej kąpieli. Ale już posiłek można było skonsumować w cieniu owocowych drzew. Lato to pora kwitnienia największej grupy roślin ozdobnych. Od różnorodności barw kwiatów można było dostać oczopląsu. W drodze powrotnej odwiedziliśmy Zamek w Czersku. Jego wieże widać z drogi do Warszawy, ale okazało się, że rzadko się tam skręca, niektórzy odwiedzili to ciekawe miejsce po raz pierwszy.

            Kolonijne życie upływa na różnego rodzaju rozrywkach. Okazało się, że terenowe „podchody” świetnie sprawdzą się w roniszewskim lesie, a przy okazji można odkrywać tajemnice boguszkowskich łąk i spotkać się na przykład z „latającą” krową. A i na szkolnym boisku nie brakowało atrakcji. Sportowa rywalizacja zawsze jest wciągająca i wyzwala masę energii nawet w upalne dni.

            2 sierpnia w czwartek nasze kolonijne grupy odwiedziły Stajnię Balao w Zakrzewie. Dzięki pani Ani – właścicielce obiektu, dzieci miały okazję poznać pracę przy koniach. Zobaczyły co konie jedzą, z jakich elementów składa się ich uprząż i siodło. Miały okazję dowiedzieć się do czego służy zgrzebło, mogły spróbować wyczesać nim końską sierść, a na koniec zażyć przejażdżki na koniu. Podobało się, oj podobało!

            Ostatni dzień pierwszego tygodnia – piątek 3 sierpnia to wizyta w wareckim Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego. Wycieczka zaplanowana była co prawda dzień wcześniej, ale dowiedzieliśmy się, że wtedy w pałacu Pułaskich odbyła się uroczysta prezentacja pary portretów Ignacego Jana Paderewskiego i jego małżonki Heleny. Obrazy odsłonili: Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Prof. Piotr Gliński, Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski, starosta grójecki Marek Ścisłowski i dyrektor muzeum Iwona Stefaniak. 

            Po muzeum i otaczającym je parku oprowadzała nas pani Ewa. Opowiadała tak ciekawie i zajmująco, że nawet nie zwróciliśmy uwagi na mijający czas. Drugie śniadanie zjedliśmy w „Strefie spotkań – Cafe Savannah” – świeżo otwartej kawiarence. Do dyspozycji gości dostępna jest przyjemna, sprzyjająca wypoczynkowi przestrzeń nowoczesnego Centrum Edukacyjno-Muzealnego, a także kawiarniany taras z widokiem na park i pałac. Nam najbardziej spodobały się specjalnie dla nas rozstawione leżaki.

            W środę 8 sierpnia koloniści pojechali do Mszczonowskich Term. Pogoda jak zwykle dopisała więc w pełni można się było oddać wodnym szaleństwom. Obie zjeżdżalnie „żółta” i „czerwona” były dosłownie „okupowane” przez naszych kolonistów. Podobał się również „wir wodny” i jacuzzi. Swoich amatorów doczekał się również basen z gorącą wodą wodorowo – węglanowo – wapniowo – sodową, wydobywaną z głębokości 1602,5 metrów. Jej właściwości korzystnie wpływają na schorzenia pochodzenia reumatycznego oraz układ kostny. Nasi koloniści wyczytali, że poprawia ona również samopoczucie, obniża stres, a także stabilizuje układ nerwowy, więc nie było możliwości by z niej nie skorzystać. Niestety długo się nie dało ze względu na wysoką temperaturę.

            W ostatni czwartek półkolonii wybraliśmy się na wycieczkę do Warszawy. Tym razem odwiedziliśmy Muzeum Sportu w Centrum Olimpijskim. Duże wrażenie już na samym wstępie zrobiła na nas sama bryła budynku. W środku było równie nowocześnie. Wraz z panią przewodniczką obejrzeliśmy ekspozycję "Dzieje sportu polskiego i olimpizmu", która ukazuje dzieje sportu od antycznej Grecji poprzez narodziny nowożytnych Igrzysk Olimpijskich (XIX wiek) oraz początki sportu w Polsce (XIX/XX wiek) do współczesności.

            Na około 1000 m² w Centrum Olimpijskim zebrano ponad 3.000 eksponatów oraz prawie 600 zdjęć związanych głównie ze sportem i turystyką polską. Do najciekawszych atrakcji wystawy zaliczamy oryginalne medale olimpijskie czy kajak, na którym pływał po mazurskich jeziorach Karol Wojtyła – późniejszy święty Jan Paweł II. Wystawę uzupełniają liczne filmy, nagrania dźwiękowe oraz prezentacje mulitmedialne.

            W muzeum uczestniczyliśmy również w zajęciach - „Szlakiem Wisły”, które okazały się doskonałą okazją do poznania technik orientacji w terenie oraz przypomnienia sobie geografii Polski. Nasi koloniści dowiedzieli się jak działa kompas, jak nazywają się kierunki geograficzne oraz dlaczego rzeka Wisła jest nazywana „Królową polskich rzek”. W trakcie zajęć mogliśmy korzystać z kart pracy, kompasów oraz prezentacji multimedialnych.

            W piątek – 10 sierpnia trzeba było się niestety pożegnać. Szkoda, że to tylko dwa tygodnie. Może spotkamy się już za rok!

        • Mali ogrodnicy
          • Mali ogrodnicy

          •  

            Wczesną wiosną dzieci z oddziału  "0" uzbierały mnóstwo kiełkujących żołędzi. Mali ogrodnicy zasadzili je w doniczkach, a następnie dbali i bacznie obserwowali jak rosną. Po trzech miesiącach nasze sadzonki dębów były tak duże, że postanowiliśmy posadzić je na placu szkolnym.

            W środę 13 czerwca, uczniowie pod opieką wychowawczyni p. Grażyny Jakóbczak, posadzili młode dęby w parku szkolnym. Drzewka starannie zabezpieczyli siatką oraz obficie podlali. Od tego dnia dzieci uważnie obserwują postępy swojej pracy. Drzewka rosną szybko jak nasze kochane pociechy. Teraz zadajemy sobie pytanie, kiedy młody las osiągnie wzrost swoich twórców.

            Po dobrze wykonanej pracy, był czas na zabawę w "małpim gaju".

             

        • Zerówka w Bałtowie
          • Zerówka w Bałtowie

          •  

            W środę 6 czerwca,  dzieci z oddziału  "0" wyruszyły na wyczekiwaną od pół roku wycieczkę do Bałtowa. Pierwszym punktem programu był Jura Park, więc jeszcze przed startem autokaru spod szkoły, ekscytacja małych podróżników sięgała zenitu. 

             

            Na miejscu, w tajemnice świata dinozaurów wprowadził nas przewodnik. Szczególną uwagę dzieci przykuły rekonstrukcje prehistorycznych zwierząt, które można było dotknąć lub nawet na nie wejść. Następnym przystankiem było Muzeum Jurajskie, w którym dzieci mogły podziwiać kości dinozaurów, zaś Oceanarium przeniosło nas w świat podwodnego życia ogromnych gadów, żyjących na Ziemi tysiące lat temu. Był też oczywiście czas na odpoczynek i chwilę beztroski na placu zabaw.



            Najedzeni i wypoczęci, podróżowaliśmy po Zwierzyńcu  Górnym amerykańskim  schoolbusem. Z jego okien oglądaliśmy żubry, lamy, daniele, jelenie, kozy afrykańskie, owce, dziki, strusie  afrykańskie i wiele innych fascynujących zwierząt. Sabatówka -  przeniosła nas w magiczny świat czarownic. Tunel odwagi z porami roku i z żywiołami, dzielnie przeszły wszystkie dzieci wraz z paniami opiekunkami. Zadowoleni i zmęczeni wróciliśmy do Rozniszewa, gdzie czekali już stęsknieni rodzice.

             

        • W Forcie Hantajo
          • W Forcie Hantajo

          •  

            We wtorek, 5 czerwca, odbyła się wycieczka do wioski indiańskiej usytuowanej na leśnej polanie w miejscowości Borzychy koło Węgrowa. Młodzi uczestnicy, uczniowie z klas pierwszej i drugiej mieli okazję poznać kulturę Indian Ameryki Północnej.

            Na początku spotkania z Indianami dzieci dowiedziały się o życiu i tradycjach ich przodków, oglądały bogatą wystawę replik strojów, broni i przedmiotów codziennego użytku wykonanych przede wszystkim ze skór, kości i drewna.

            Podczas pobytu w wiosce nie zabrakło gier i zabaw - ćwiczeń, które przygotowywały w dawnych czasach dzieci i młodzież indiańską do dorosłego życia. Wielokrotnie od sprawności fizycznej zależało życie nie tylko jednostek, ale i całego plemienia. Każde dziecko miało okazję spróbować swoich sił w wielu niezwykłych indiańskich konkurencjach. Pokonywały tory przeszkód - przejście po kładce, przez pajęczą sieć i z pomocą liny. To ostatnie okazało się zadaniem wcale niełatwym. Największą atrakcją było strzelanie z łuku, rzuty włócznią oraz indiański połów "ryb" i wyścigi węży, a także odwiedzanie prawdziwych tipi.

            Po takich emocjach wyjątkowo smakowała kiełbaska z grilla. Na zakończenie dzieci uczestniczyły w warsztatach rękodzieła indiańskiego. Własnoręcznie wykonywały naszyjnik z totemem - bizonem na skórzanym rzemyku ozdobiony kolorowymi koralikami. Każdy uczestnik z pomalowaną twarzą i z naszyjnikiem poczuł się jak prawdziwy członek plemienia Siuksów czy Czejenów. W magicznych amuletach, z łukami kupionymi na pamiątkę oraz indiańskim pozdrowieniem - "Manitou" dzieci, pełne wrażeń pożegnały Fort Hantajo.

             

        • Szkoła dla siebie i dla innych...
          • Szkoła dla siebie i dla innych...

          •  

            W dniu 4 czerwca nauczyciele (Agnieszka Suska, Iwona Dymek i Tomasz Dymek) oraz uczniowie (Magda Korczak i Krzysztof Suska) uczestniczyli w konferencji „Szkoła dla siebie i dla innych - 100 lat po odzyskaniu niepodległości”. Konferencja stanowiła podsumowanie działań szkół uczestniczących w programie Szkół Aktywnych w Społeczności w kończącym się roku szkolnym 2017/2018. Nasza szkoła uczestniczy w nim już od roku 2012 (więcej w zakładce SAS).

            Podczas spotkania, które odbyło się w siedzibie WCiES w Warszawie uczestniczyliśmy w telekonferencji z Chris Jones - brytyjską ekspertką International Centre of  Excellence for Community Schools, która przypomniała historię, idee cele programu SAS. Następnie wysłuchaliśmy wykładu dr hab. prof. Akademii Pedagogiki Społecznej Danuty Urygi „Czy małe wciąż jest piękne? Mała Ojczyzna w imaginarium współczesnego Polaka.

            Piękną opowieść o patriotyzmie i odpowiedź na pytanie: Jakiego patriotyzmu dziś potrzebujemy? przedstawiła nam Paula Sawicka przewodnicząca Rady Programowej Fundacji „Otwarta Rzeczpospolita”. Potem obejrzeliśmy prezentacje przygotowane przez niektóre szkoły  z SAS-u. My również pokazaliśmy taką prezentację. Przedstawiliśmy w niej nie tylko nasze działania, ale pochwaliliśmy się też Jubileuszem 150-lecia istnienia naszej szkoły. Jak zwykle podczas takich spotkań i tym razem mogliśmy wymienić swoje doświadczenia w działalności na rzecz społeczności lokalnej z innymi szkołami programu SAS. Mamy zamiar kontynuować nasze uczestnictwo w społeczności SAS.

             

        • Szkoła... na widelcu
          • Szkoła... na widelcu

          •  

             

             

             

            Pierwszego października 2017 roku cztery klasy z naszej szkoły włączyły się do ogólnopolskiego programu „Dobrze jemy ze szkołą na widelcu”. Celem programu było, a właściwie jest propagowanie zdrowego odżywiania w naszych rodzinach.

            W czasie zajęć szkolnych uczniowie poznali wiele ciekawostek dotyczących zdrowego żywienia, poznały sympatycznego „Marchwiana”, który uczył się razem z nimi co jest właściwe w zdrowej diecie.  Mam nadzieję, że dzieci poznały odpowiedzi na ważne pytania: Skąd się bierze jedzenie? Dlaczego jedzenie jest ważne? Dlaczego warto umieć gotować, czyli przygoda w kuchni. Dlaczego w kuchni sezonowość jest tak bardzo ważna?

            Na lekcjach poznały mnóstwo ciekawostek np. kto wymyślił mrożonki i kiedy?  Co to jest topinambur? (słonecznik bulwiasty, roślina z Ameryki Północnej, w Polsce uprawiana od ok. 1773 roku).  Wiemy, że przeciętny człowiek w ciągu całego swojego życia zjada około 40 ton żywności, że na świecie istnieje aż 10 tys. odmian pomidora i jest 300 odmian czosnku. Możemy jeść niektóre rośliny rosnące na łące czy w parku. Przykładem może być jarzębina, kwiaty koniczyny, pospolity mlecz, a nawet żołędzie. Trzeba wiedzieć jak je przyrządzić, bo nie wszystkie nadają się do jedzenia na surowo.

            Efektem tych działań były ciekawe zajęcia. Klasa III b przygotowywała np. owocowe szaszłyki. Klasa III a założyła pod oknem klasy ziołowy ogródek. W finale akcji, który rozgrywał się w maju zaprezentowaliśmy konkursową pracę przygotowaną przez trzecioklasistów. Brała ona udział w internetowym głosowaniu i uzyskała ponad 500 głosów, co wystarczyło by znaleźć się tuż za laureatami współzawodnictwa. Chodzą słuchy, że uczniom się spodobało i przystąpimy do przyszłorocznej edycji programu.

            Trzeba też mieć nadzieję, że wraz z końcem roku uczniowie nie zapomną o ważnych zasadach żywieniowych i będą je stosować w kolejnych latach.

             

        • Truskawkowy dzień klasy siódmej
          • Truskawkowy dzień klasy siódmej

          •  

            Współpraca siódmoklasistów z Poradnią Psychologiczno Pedagogiczną w Kozienicach tym razem zaowocowała …truskawkami, a raczej „truskawkowym dniem”. Uczniowie klasy siódmej od samego rana zajmowali szkolną kuchnię, pilnie jednak strzegąc tego, co się tam działo. Dopiero z wykonywanych zdjęć mogliśmy się dowiedzieć, że powstawały tam truskawkowe smakołyki.

            Dziewczynki i chłopcy przygotowali wspólnie truskawkowe desery, ciasta i ciastka, koktajl i kompot. O surowce nie było trudno gdyż sezon truskawkowy zaczął się w tym roku wcześnie, a jak wiemy truskawkowych pól w okolicy nam nie brakuje. Przygotowanych przez siódmoklasistów smakołyków próbowali i uczniowie i nauczyciele. Były pyszne, choć jako widzowie „Kuchennych rewolucji” moglibyśmy pomarudzić, że bita śmietana mogła być „bita” przez Krzysztofa, a nie wyciskana z pojemnika.

            Kulminacją „Truskawkowego Dnia” był truskawkowy piknik w przyszkolnym parku. Uczniowie klasy siódmej wraz ze swym wychowawcą, panem Leszkiem Owczarczykiem, mogli błogo delektować się truskawkowymi specjałami „w tak pięknych okolicznościach przyrody”. Najważniejsze, że pokazali jak razem można pracować, bawić się i wypoczywać.